…robiłem nowe portfolio. I zrobiłem. Jak zwykle, dostępne pod buszewski.com. Wrzuciłem nawet na digart i devianta, ale odzew tak duży, że strach (trzy komentarze w sumie?). Krótkie wyjaśnienie – jest bardzo minimalistycznie, operuję pięcioma kolorami (a tak naprawdę to trzema z odcieniami), główny nacisk położyłem na prezentację prac i tekstu. Żadne tam efekciarskie bajery, trochę jQuery, żeby to ładnie skakało i tyle. Naturalnie połączenie na linii blog – folio nadal jest aktualne, co widać w kolorach przewodnich i orientacji separatorów (tu są pionowe, tam poziome). No, to tylko tyle. Powinienem znaleźć czas w ten weekend na przynajmniej jeden tekst, bo aż we mnie kipi. Pozdrowienia dla Ewy i jej siostry!